TOMEK LIPIŃSKI I BRYGADA KRYZYS
BRYGADA KRYZYS 2021
To był krótki koncert. Ale jakże ważny. Ważny dla fanów legendarnej formacji Brygada Kryzys. Ważny dla samego Tomka Lipińskiego, który wraz z Robertem Brylewskim, w lipcu 1981 roku, utworzyli zespół. Koncert upamiętnił także muzyków, których „nie ma już wśród nas” – jak powiedział Lipiński na wstępie. Należą do nich: przede wszystkim zmarły w 2018 roku Robert Brylewski, współtwórca kultowych utworów Brygady Kryzys, perkusiści – Piotr „Stopa” Żyżelewicz, Janusz Rołt i Jarosław Ptasiński.
Koncert odbył się w kameralnej scenerii gdańskiego Klubu Parlament, gdzie grupa stawiała swoje pierwsze kroki. Stanowił on fragment 15. edycji Festiwalu Metropolia Jest Okey. Zaś Tomek Lipiński wraz z muzykami ostatniego składu Brygady Kryzys zaprezentowali projekt Xmas Special. Zobaczyliśmy zatem Tomasza Kvajah Szymborskiego grającego na basie, który po prostu nieźle dawał czadu i jak dla mnie wyraźnie się wyróżniał dynamiczną grą. Filip Gałązka na perkusji pokazał swoje wielkie zaangażowanie, a Dominik Gałązka na saksofonie kapitalnie „dopasował” się do reszty zespołu. Tomek Lipiński to klasa sama w sobie i wiele już na ten temat zostało powiedziane i napisane. A że zapowiedział, iż kończy karierę a ten występ już się nie powtórzy, warto było tu przybyć i posłuchać niezwykłych utworów, które powstały w tak trudnych czasach i niosą ze sobą ponadczasowe przesłanie. Wybrzmiał oczywisty dla Brygady Kryzys „To co czujesz, to co wiesz”, psychodeliczny, utrzymany w rytmie reagge „Ganja” z saksofonem na pierwszym planie.
Usłyszeliśmy też „Wojnę”. I jak na nią przystało zagrzmiało mocno. Ale absolutnym majstersztykiem była oczywiście „Centrala”. Już pierwsze dźwięki gitar wprowadziły w mroczny i niepokojący nastrój. Potem doszło psychodeliczne brzmienie saksofonu i zjawiskowe bębny. A potem już tylko Tomek Lipiński, powtarzający jak mantrę „czekamy, czekamy…” Dreszcze na całym ciele i silne emocje. Na pewno czuli to wszyscy zgromadzeni. Ci, którzy wraz z Brygadą Kryzys od początku jej istnienia towarzyszyli muzykom, będąc razem z nimi w dobrych i złych chwilach, a także wielu młodszych, których wcale nie mało widać było wśród publiczności. Pewnie każdy miał świadomość, że to już się nie powtórzy, że nigdy już tych piosenek na żywo w tym składzie nie usłyszymy. Myślę, że każdy będzie chciał zachować w pamięci te chwile.
Ostatnie spotkanie z Tomkiem Lipińskim i jego „Brygadą” było fantastyczne. Perfekcyjna gra i śpiew muzyków to rezultat ogromnego doświadczenia i niezwykłego profesjonalizmu. Do tego dochodziła niezwykła energia i zaangażowanie.
Całość poprowadził radiowym głosem Kamil Wicik.
Anna Porębska
TOMEK LIPIŃSKI I BRYGADA KRYZYS Read More »