SOUNDEDIT 2025 DZIEŃ TRZECI
SOUNDEDIT 2025, DZIEŃ TRZECI, ŁÓDŹ, KLUB WYTWÓRNIA
Trzeci i ostatni dzień festiwalu Soundedit 2025 rozpoczął się od wyjątkowych spotkań. Piszę w liczbie mnogiej, ponieważ każdy fan mógł indywidualnie porozmawiać, poprosić o autograf czy też zrobić sobie zdjęcie z jednym z wielu przedstawicieli kultowego wydawnictwa GAD Records, współpracującego z Festiwalem Soundedit. Wśród zaproszonych gości znaleźli się Henryk Kuźniak, Krzysztof Duda, Maciej Januszko, Mikołaj Hertel, Ziemek Kosmowski, Waldemar Parzyński a także muzycy zespołów: Exodus, Omni i Electronic Division. Do przybyłych ustawiały się długie kolejki.
Wreszcie przyszła kolej na koncert. Wyjątkowy. Zespół SBB, uznawany za jeden z najważniejszych polskich formacji rocka progresywnego i jazz-rocka. Zagrali w nieco zmienionym składzie, mianowicie Jerzego Piotrowskiego na perkusji zastąpił Gábor Németh. Oczywiście Józef Skrzek ze swoim wokalem, na klawiszach i gitarze basowej a także Apostolis Anthimos, grający na gitarze i perkusji.
Mimo 54 lat na scenie muzycy zachwycają energią. Jak zawsze występ był bardzo dojrzały muzycznie. Mieliśmy do czynienia z połączeniem improwizacji, solidnego warsztatu instrumentalnego i świadomości scenicznej. Usłyszeliśmy przekrojowy repertuar grupy. Artyści dali popis długich partii instrumentalnych, rozbudowanych improwizacji. Jednym z punktów kulminacyjnych koncertu był utwór, w którym obok Józefa Skrzeka na klawiszach, swój popis dali dwaj pozostali członkowie zespołu, którzy zagrali na dwóch perkusjach jednocześnie. To było niesamowite przeżycie. Wywołało to zachwyt publiczności i owacje na stojąco. Podsumowując koncert należał do niezwykle ambitnych i przekraczał zwykłe granice oczekiwań.
Kulminacyjnym punktem dnia była gala nagrody Człowieka Ze Złotym Uchem. Oprócz Budgie, który statuetkę odebrał już w piątek, laureatem został Dave Harries, inżynier dźwięku w legendarnym Abbey Road Studios, któremu z ekranu gratulował Paul McCartney. Kolejnym laureatem został Henryk Kuźniak, kompozytor muzyki filmowej. Pierwszy raz statuetkę Człowieka Ze Złotym Uchem otrzymała też firma. Chodzi o firmę PSP Audioware, producenta wtyczek i procesorów dźwięku.
Na koniec prawdziwa „wisienka na torcie” w postaci koncertu Johna Portera. Był to występ szczególny, gdyż muzyk postanowił wrócić po 45 latach do swojej płyty „Helicopters”. To jeden z najwybitniejszych albumów w historii polskiego rocka. To było prawdziwe święto muzyki. Czuć było tę samą energię buntu i wolności co przed laty. Porterowi, grającemu oczywiście na gitarach i śpiewającemu towarzyszyli: doskonały Krzysztof Łochowicz na gitarze, Jacek Szafraniec na basie oraz Rober Rasz na perkusji. Oprócz utworów z płyty, niektórych w nowych aranżacjach, wzbogaconych nowym brzmieniem, znalazło się kilka nowych kompozycji. Pod sceną znaleźli się fani rocka, Johna Portera i płyty „Helicopters”. Było to wydarzenie z szacunkiem dla muzycznej historii.
Tak zakończył się tegoroczny Festiwal Soundedit. Program festiwalu był bogaty i zróżnicowany, co oznacza, że jak zawsze celuje w odbiorców o specyficznych gustach, niekoniecznie masowo mainstreamowych, co należy pochwalić.
Ze swej strony pragniemy podziękować organizatorowi Fesiwalu Soundedit 2025 za możliwość uczestniczenia w tym wyjątkowym wydarzeniu.
Anna Porębska
SOUNDEDIT 2025 DZIEŃ TRZECI Dowiedz się więcej »