W poniedziałkowy wieczór 12 lipca krakowska Tauron Arena zgromadziła wielbicieli hard rocka. Metal Mind Productions  zorganizował jednodniowy festiwal dla miłośników mocnego grania pod nazwą Official Event 12.06.2023 Hard Rock Heroes Festival – Deep Purple & special guests, zapraszając nań dwie wielkie gwiazdy : Slave Keeper, 1One oraz
Nazareth i Deep Purple !

Ja rozpoczęłam od obejrzenia i wysłuchania polskich artystów: zespołu Kruk & Wojtek Cugowski. Artyści zaprezentowali się naprawdę nieźle. Dobre kompozycje i czyste brzmienie gitar to były atuty ich występu.

W następnej kolejności wyszedł na scenę norweski Jorn. Grupa zaaplikowała publiczności dawkę klasycznego hard – rocka z domieszką metalu. Formacja jakich wiele, niczym specjalnym się nie wyróżniająca.

I wreszcie przyszła pora na Nazareth. Łezka w oku mi się zakręciła, bo m.in. od tej grupy zaczęła się moja przygoda z muzyką. Słuchałam tego dużo ale przez lata zespół trochę stracił skrzydła a i u mnie pojawiły się nowe fascynacje. Tym niemniej bardzo ucieszyłam się, że będę mogła obejrzeć ich na żywo. Nie zawiodłam się. Choć nie grają w swoim oryginalnym, początkowym składzie, to duch zespołu pozostał taki sam. I tutaj prym wiodły perfekcyjne gitary. Znakomity wokal Carla Sentance`a i jego niezaprzeczalny talent showmana zrobiły na słuchaczach ogromne wrażenie. Grupa działa od 1968 roku, więc było z czego wybierać żeby zaprezentować swój repertuar. Kapitalnie zabrzmiał jeden z największych przebojów Nazareth „Dream On” i szczególnie bliski mojemu sercu „Hair of the Dog”.

Punktualnie według planu na scenie pojawiła się legenda. Deep Purple będąca na scenie muzycznej już od ponad 50 lat. Mało który zespól może pochwalić się tyloma przebojami. Zachwycili swoją formą a przecież trzech z nich to „starsi panowie”. Perkusista, Ian Paice, gra w zespole od samego początku czyli od 1968 roku. Wysłuchaliśmy największych przebojów, takich jak „Higway Star”, „Smoke on the Water”, „When e Blind Man Cries”, „Black Night” czy „Perfect Strangers”. Były też utwory z najnowszej płyty zespołu pt.”Whoosh!”.

Delektowałam się słuchając perfekcyjnie wykonywanych licznych solówek gitarowych, zarówno Rogera Glovera, jak i najmłodszego członka zespołu, Simona McBride`a, który godnie zastąpił Ritchiego Blackmore`a. Z kolei fenomenalny klawiszowiec Don Airey dokonywał prawdziwej ekwilibrystyki na instrumencie. Autentyczną perełką były dźwięki kompozycji Chopina i wreszcie Mazurka Dąbrowskiego, co wywołało ogromny aplauz widowni.

Podsumowując, wielkie pochwały należą się organizatorowi Hard Rock Heroes Festival 2023 za zorganizowanie wydarzenia, które zgromadziło trzy pokolenia. Widziałam to wokół siebie. A dzisiaj to rzadkie. Poza tym to na pewno jedna z ostatnich możliwości obejrzenia na żywo legend muzyki. To historia, która dotyczy wielu z nas.

Wielkie słowa podziękowania dla organizatora Metal Mind Productions za to, że za sprawą uczestnictwa w festiwalu mogliśmy powrócić do przeszłości i przeżywać to razem z innymi.

Anna Porębska